-

jolanta-gancarz

Żałujcie, Coryllianie, że Was tam nie było!

W piątkowy, mroźny wieczór św. Mikołaja, w samym centrum Nowej Huty, która miała kiedyś w założeniu, przytłoczyć mieszczański Kraków robotniczą siłą, odbyło się wydarzenie, świadczące dobitnie, że plany te nie powiodły się zupełnie. Jak zapowiadał Coryllus, w Nowohuckim Centrum Kultury, w Szarej Galerii, która okazała się raczej szerokim korytarzem, odbył się wernisaż znanego nam tu wszystkim Pana Tomasza Bereźnickiego. Artysty wszechstronnego, o czym mogli się przekonać wszyscy uczestnicy tego wydarzenia... 

Tytułowy "antykomiks" (pisany, zgodnie z tezą Autora: demokratycznie z małej litery) stał się prezentacją specyficznego, wcale nie demokratycznego, podejścia Tomasza Bereźnickiego do tego, co zwykło się nazywać komiksem. Bo wcale nie demokratyczna, ale wręcz arystokratyczna, elitarna, była jakość prezentowanych plansz - w większości zresztą pochodzących z publikacji Kliniki Języka! Zgromadzona licznie publiczność mogła podziwiać mistrzowskie okładki m. in. "Handlu wołami", "Czerwca polskiego", czy kilku ostatnich numerów Szkoły Nawigatorów. A wśród komiksowych plansz w niezwykłą całość układały się sceny ze Świętego Królestwa i Sacco di Roma. Ogromne wrażenie robiły też powiększone postacie hitlerowców z żółtymi zębiskami i trupimi główkami w oczach z "Zamahu", czy też plansze z memiksu "Narodziny świata". Wszystko pełne aluzji i wielu znaczeń...

Można też było zobaczyć plansze z komiksów dla innych wydawców (m. in. z "Aptekarza z getta krakowskiego" oraz "Opowieści oświęcimskich"), a także gry edukacyjnej IPN: "Polskie Państwo Podziemne". Ale prawdziwe mistrzostwo i niezwykły talent mógł Artysta pokazać tylko w wydawnictwach Kliniki Języka, dzięki bogactwu kolorów (w tym złoceń) oraz ... znaczeń. A "Sacco di Roma" to korona "antykomiksowej" twórczości Pana Tomasza.

I tylko "zlośliwość rzeczy martwych", albo czyjeś niedopatrzenie sprawiły, że akurat paczka z tym wydawnictwem nie dotarła na czas do NCK! Za to my z Orialanką, dzięki refleksowi i wcześniejszemu przybyciu, stałyśmy się dumnymi właścicielkami jedynych 2 sztuk (słownie: dwóch) "Sacco di Roma", w dodatku z dedykacją, a nawet rysunkiem Autora (kruk wcale nie diaboliczny;-)). Czego nam wszyscy zazdrościli, zwłaszcza pewien Coryllianin z Sieprawia, a sam P. Tomasz, chętnie rozmawiający z każdym gościem, musiał "wypożyczać" swoje dzieło dla prezentacji zainteresowanym uczestnikom. Wielka szkoda, bo chętnych do kuna było naprawdę sporo.

Największą niespodzianką, pokazującą wielość talentów Tomasza Bereźnickiego, okazał się jednak kilkuminutowy koncert gitarowy. Na żywo, z towarzyszeniem dymów i świateł, gdzie każdy mógł się przekonać, że dołączane do komisków płyty z muzyką, to nie efekt sprzętu elektronicznego, ale wspaniałych umiejętności Autora i wykonawcy.

Jeśli ktoś zechce odwiedzić NCK i zobaczyć wystawę "antykomiks", może to zrobić jeszcze do końca grudnia, ale spotkania z Autorem w tak miłych okolicznościach przyrody nikt mu nie zagwarantuje. Dlatego żałujcie, krakowscy Coryllianie, że Was tam wczoraj nie było!



tagi: tomasz bereźnicki  wernisaż  antykomiks  nck 

jolanta-gancarz
7 grudnia 2019 11:47
18     2211    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:


jolanta-gancarz @betacool 7 grudnia 2019 11:49
7 grudnia 2019 11:53

Daremne żale, próżny trud...;-)))

zaloguj się by móc komentować

betacool @jolanta-gancarz 7 grudnia 2019 11:53
7 grudnia 2019 12:30

Odvtrzech dni rodzinnie faszerujemy się ogromnymi ilościami czosnku, siąpiąc przy okazji nosami z żalu, że nas tam nie było.

zaloguj się by móc komentować

atelin @jolanta-gancarz
7 grudnia 2019 13:30

Dlaczego na stronach NCK nie ma o tym słowa?

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @betacool 7 grudnia 2019 12:30
7 grudnia 2019 14:15

Rozgrzeszenie pod tekstem o alchemicznych nawiązaniach Matejki;-)

zaloguj się by móc komentować


gorylisko @jolanta-gancarz
7 grudnia 2019 17:13

ok żałuję... w ramach pokuty zamiast trzech ciasteczek zjem dwa i pół... ;-) ale z opisu wynika, że fajna impreza musiała być...

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @jolanta-gancarz
7 grudnia 2019 17:26

TB jest wyjątkowym artystą. 

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @jolanta-gancarz
7 grudnia 2019 23:31

Mam taki zapiernicz, że nawet nie mam siły żałować. Teoretycznie żałuję. Ale mózg mi się skurczył i w zasadzie narazie wystarczy mi Sacco.

zaloguj się by móc komentować

bolek @jolanta-gancarz
8 grudnia 2019 13:40

Kurczę, wyleciało mi z głowy :/

Super ralacja!

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @jolanta-gancarz
8 grudnia 2019 14:41

Aha. Poza tym mój cały mózg był zawalony wrażeniami z wykładu Gabriela u Karmelitów wrocławskich w czwartek. Słyszałem to kolejny raz, ale nie mogłem otrząsnąć się z wrażenia. Im częściej to słyszę tym głębiej w to wchodzę. Medytacja. Tak to jest ze świętymi. Po prostu znowu coś sobie dopowiedziałem na temat ich historii.  

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @jolanta-gancarz
8 grudnia 2019 14:43

I to coś było wprost związane z ich świętością, z ich osobowościami, chociaż wynikało to z morderczego układu w jakim się znaleźli. 

zaloguj się by móc komentować


ArGut @KOSSOBOR 8 grudnia 2019 22:17
9 grudnia 2019 16:10

Wkleję okładkę, mam nadzieję, że to ta: 
Okładka ArsForumBo jak zauważyłem pan Tomasz to nie tylko NASZ ulubiony rysownik :)

zaloguj się by móc komentować


jolanta-gancarz @Magazynier 8 grudnia 2019 14:41
10 grudnia 2019 10:25

Wacek, ty z butami do nieba pójdziesz;-)

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @KOSSOBOR 8 grudnia 2019 22:17
10 grudnia 2019 10:28

Muzyki pewnie nikt nie nagrał, niestety, bo by już pewnie stosowny filmik wkleił. Ale plansze z Ars Forum jak najbardziej były, nawet z komiksem o historii sztuki. Co już ArGut wykazał;-))).

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować